„Samotność jest jak jak ogród, w którym dusza usycha, a kwiaty przestają pachnieć” Czyli o pracy w parach i grupach Kilkanaście lat temu praca indywidualna była chlebem powszednim, a rozwiązywanie zadań w grupach prawdziwym rarytasem. O co więc tyle hałasu, skoro pracując indywidualnie uczeń zdobywał wiedzę i, jak to się zwykło mówić, „dzieci głupsze nie były.” Najprościej rzecz ujmując:
Policz do 4… Przyznam, że wieje nudą. Nie raz tak robiłam i czasami (!) mi się to zdarza. Pozwól od czasu do czasu swoim uczniom, by sami dobrali się w pary/grupy. Do „mojego świata” przeniosłam kilka pomysłów podpatrzonych na warsztatach, w których miałam okazje uczestniczyć. Pomysły analogiczne:
0 Komentarze
Odpowiedz |
O mnie
Nazywam się Magdalena Mosoń. Jestem anglistką od 13 lat. Pracuję w gimnazjum i szkole podstawowej. Nauczycielem zostałam z przypadku, teraz wiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Moja praca to moja pasja! Archiwa
Listopad 2017
Kategorie |